Deadline na studiach, za 2 tygodnie pierwszy sprawdzian z ćwiczeń (sprawdzian, nie kolos).
Deadline uczuciowy, choć nie wiadomo czy do niego dojdzie. By było śmiesznie- też 2 tygodnie.
2 tygodnie to również inny termin, ten związany z finansami.
Za 2 tygodnie impreza, całkiem ważna dla mnie.
Dołożę sobie do tego kolejny termin- ogarnięcie spraw biznesowo-rozwojowych.
I do tego zacznę pisać Mitologię. Każda kultura ma swoją, Mortrez gorszy być nie może.
"naciskasz a ja czuję się przez to jak ułomna". Naciskam. Bo świat naciska na mnie. Działanie wynikające z porządku rzeczy ludzkiej. I co mam na to poradzić? Kiedy człowiek ma miliard rzeczy na głowie to nie ma czasu na cierpliwość, nie ma czasu na spokój.Dołożę sobie do tego kolejny termin- ogarnięcie spraw biznesowo-rozwojowych.
I do tego zacznę pisać Mitologię. Każda kultura ma swoją, Mortrez gorszy być nie może.
"zawsze tego chciałeś- by ktoś przy tobie był podczas tej
drogi a ja jestem tutaj". W tej epoce tutaj jest chyba już wszędzie. Potrafimy splątać informacje i je teleportować (polecam poczytać na temat obecnego rozwoju teleportacji, zdziwicie się ludzie). Ile zajęło ludziom wymyślenie koła ? A ile zajmujemy się badaniami nad tak abstrakcyjną rzeczą ? To pójdzie szybko. Ci naukowcy mają deadline gorszy ode mnie. Śmierć. Więc sprawią by tutaj było wszędzie. Tylko co z moimi dwoma tygodniami ? "Tylko mnie kochaj"- jak ja lubię ten tekst. Taki prawdziwy. Prosta odpowiedź na wszelkie marudzenia, przeciwności, ułomności.
Jeżeli chcesz to mnie kochaj, tylko tyle. Tylko mnie szanuj, mój czas i poświęcenie. Nie fochaj się jak małe dziecko że nie mam go więcej. Skoro nie masz swoich terminów to albo się cofasz albo jesteś już na szczycie swoich możliwości. Mi do granic daleko, więc biegnę.
A teraz biegnę dalej do algebry, ach te studia.
Edit:
Ukradnę komuś to :
A teraz biegnę dalej do algebry, ach te studia.
Edit:
Ukradnę komuś to :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz