Nie zdążę. Ze wszystkim. Problemami, obowiązkami, przyjemnościami. Marzeniami, pragnieniami.
Z życiem.
Siedź drugą godzinę nad makietą strony- zrób kropkę do menu.
Zaczynam się zastanawiać gdzie uciekło całe moje skupienie i dlaczego do mnie nie wraca.
I do tego nie znam się na piosenkach. Dobrze że chociaż obiad potrafię jeszcze ugotować.
Ciekawe co pomyślę jutro rano. I dlaczego zostać Ninja chce tylko przed snem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz